Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
1371 Postów
Barbara H
(barbara67)
Maniak
Olinka - Kow@lski juz za mnie odpowiedzial - wlasnie tak sadze, ze jak sie kocha samego siebie to ma sie duzo overskudd - nie wiem jak to powiedziec po pl. - nadwyzke energii ?? ktora mozna obdarzac innych. Ja wcale nie jestem egoistka i egocentryczka i zuzywam duzo energii na moich najblizszych - bo jest mi dobrze i w ten sposob przychodzi mi z latwoscia obdarzanie innych miloscia.
Jak sie nie jest ze soba w pozytywnym bilansie to ma sie stosunkowo mniej do rozdawania.

Jezeli chodzi o szacunek dla siebie to tez jest podstawa do dobrej samooceny i pozytywnego selvbilde - wlasnego poczucia. Nie umie sie szanowac siebie - jak mozna miec szacunek dla innych ????

Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1371 Postów
Barbara H
(barbara67)
Maniak
Kow@lski napisał:
olinka napisał:
chyba został mi uraz do tego "kochania siebie" bo byłam z takim jednym egoistą" he he baaaardzo kochał sie w sobie
Ale to fakt ...trzeba umieć się kochac ,ale z umiaram ..prawda


Z drugiej strony - moim nieskromnym zdaniem nie mozna kochac siebie bez kochania innych. Dlaczego? bo chodzi o to samo uczucie, uczucie ciepla, ktorego nie da sie pokroic na kawalki - dla mnie, dla zony, dla meza, dla sasiada. Szukajac kobitki nie kierowalem sie jedynie tym co ona mi pierdoli do uszka - zwracalem uwage jak sie odzywa do matki, do sasiada, a co najwazniejsze - do swojego dziecka....


Ja tez mysle, ze najlepiej poznaje sie ludzi po czynach a nie po slowach
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(olinka)
Wiking
barbara67 napisał:
Kow@lski napisał:
olinka napisał:
chyba został mi uraz do tego "kochania siebie" bo byłam z takim jednym egoistą" he he baaaardzo kochał sie w sobie
Ale to fakt ...trzeba umieć się kochac ,ale z umiaram ..prawda


Z drugiej strony - moim nieskromnym zdaniem nie mozna kochac siebie bez kochania innych. Dlaczego? bo chodzi o to samo uczucie, uczucie ciepla, ktorego nie da sie pokroic na kawalki - dla mnie, dla zony, dla meza, dla sasiada. Szukajac kobitki nie kierowalem sie jedynie tym co ona mi pierdoli do uszka - zwracalem uwage jak sie odzywa do matki, do sasiada, a co najwazniejsze - do swojego dziecka....


Ja tez mysle, ze najlepiej poznaje sie ludzi po czynach a nie po slowach



To fakt, jest to stara prawda jak swiat...
kowalski ...wiesz ...Ty to chyba sie na mnie uwziąles ... już odpuściłam klka postów wstecz mówiąc o moim doświadczeniu a nie prawdzie ogólnej
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(olinka)
Wiking
Ale dzięki Kow@lskiemu temat ruszył dalej i tu mamy -"czyny a nie słowa " w związku na emigracji
Wybacz ..Kow@lski ...troszke sarkazmu mi sie właczyło..,taka pora ..dlatego uciekam spać
Buziaki dla wszystkich tu "walczacych -kochajacych "

Ps.
Basiu nie sadzę byś była egoistką - po Twoich zdjęciach rodzinnych tego nie można powiedzieć
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1434 Posty

(gama28)
Maniak
Pamiętajcie ludzie, że Kow@lski, jak sam powiedział, na trzeźwo na forum nie wchodzi
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Kow@lski)
Wiking
olinka napisał:
Ale dzięki Kow@lskiemu temat ruszył dalej i tu mamy -"czyny a nie słowa " w związku na emigracji
Wybacz ..Kow@lski ...troszke sarkazmu mi sie właczyło..,taka pora ..dlatego uciekam spać
Buziaki dla wszystkich tu "walczacych -kochajacych "

Ps.
Basiu nie sadzę byś była egoistką - po Twoich zdjęciach rodzinnych tego nie można powiedzieć


Wcale Ci sie nie dziwie, Olinka, ze sie zachnelas. Jednak jedynym narzedziem, ktorym TU dysponujemy to slowa. I zeby wyjasnic kuriozalnosc tej sytuacji poslugujemy sie kuriozalnym narzedziem...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:2  
Odpowiedz   Cytuj
1 Post

(Kow@lski)
Wiking
gama28 napisał:
Pamiętajcie ludzie, że Kow@lski, jak sam powiedział, na trzeźwo na forum nie wchodzi
Chyba musialem byc pijany, ze tak powiedzialem
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
4 Posty
Beata Woźniak
(beakwiat)
Wiking
odległość budowaniu relacji nie sprzyja, ale często jest pokusą lub weryfikacją związku. W większości przypadków kończy się to rozpadem, w mniejszości zwiększeniem więzi, tylko wtedy obie osoby szukają sposobu jak przeobrazić życie, aby znów zamieszkać razem lub zwiększyć częstotliwość kontaktów. Zawsze byłam idealistką i wierzyłam w romantyczne cuda, ale życie jest często mniej romantyczne. nadal jednak wierzę, że związek na odległość może mieć sens, tylko trzeba obopólnej dojrzałości.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
2840 Postów
iksiński igrek
(retier1)
Maniak
beakwiat napisał:
odległość budowaniu relacji nie sprzyja, ale często jest pokusą lub weryfikacją związku. W większości przypadków kończy się to rozpadem, w mniejszości zwiększeniem więzi, tylko wtedy obie osoby szukają sposobu jak przeobrazić życie, aby znów zamieszkać razem lub zwiększyć częstotliwość kontaktów. Zawsze byłam idealistką i wierzyłam w romantyczne cuda, ale życie jest często mniej romantyczne. nadal jednak wierzę, że związek na odległość może mieć sens, tylko trzeba obopólnej dojrzałości.

Niestety natura tak zbudowała naszą konstrukcję psychiczną że nie nadążamy za wami i wcale nie głupi był niegdyś model ona ok.20l on ok. 25-30l. Pewnie ciemnogrodem to czuć ale to się sprawdzało,bynajmniej z tego co zaobserwowałem
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
24 Posty
Dziki Bill Hickok
(luger63)
Wiking
Dobry temat. Chyba pierwszy raz się poudzielam
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok